O nas

"Ty napisz o mnie, a ja o Tobie"

Kamila
Polonistka. Anglistka. Rusycystka. Dziennikarka. Poetka. Powieściopisarka. W dodatku aktorka. Kochająca życie i sukienki. Posiadająca wysublimowany gust literacki. Od kilku dni uważa, że jest w ciąży - szanuję ją za jej ogromną wiarę w niepokalane poczęcie. Często miewa intensywne tygodnie związane ze Stefanem, fioletowym samochodem i pracą, której uporczywie szuka ("ale tylko poważne oferty"). Lubi gdy szalik pasuje do śniegu, a sandałki do łąki, po której właśnie biegnie. Ewidentnie Ma Talent, który został ostatnio dostrzeżony przez niejakiego Jana Peszka na festiwalu teatralnym w Andrychowie. Jest jedyną osobą, z którą mogłam założyć bloga, ponieważ posiada osobowość (a to takie nieczęste...). Lubię, gdy przychodzi do mnie, wcześniej zapowiadając: "tylko nie szykuj słodyczy, nie jem od kilku dni", po czym zjada pół kilograma cukierków czekoladowych i prosi o kawę, herbatę i coś zimnego.


Gosia
Gdy ją poznałam i dowiedziałam się, że jest mądrą nauczycielką szlachetnego przedmiotu, od razu pomyślałam: dwa miesiące wakacji! Mimo palącego me serce uczucia zazdrości, nie skreśliłam jej od razu. Dobrze zrobiłam, bo minutę później okazało się, że jest zabawna, bystra, ma ładną sukienkę, a wtedy miała też ładne loki. Jak na polonistkę przystało, zna mądre książki i mądre słowa. Wnikliwie obserwuje i wyciąga nietuzinkowe wnioski. Dużo się śmieje, nie pali papierosów, a w cudzych mieszkaniach zostawia dobrą energię. Powiedziała, że w aucie puściłaby Gus Gus "Arabian Horse", a to dla mnie naprawdę ważne. Ważne jest też to, że szanuje historię, a po Oświęcimiu oprowadzi Was tak, że tego nie zapomnicie. I dobrze, bo ważne, by pamiętać.
Zna czeski. Znaczy się - przyswaja. Dobrze w jej towarzystwie przyswaja się też wino, a lista poleconych przez nią książek za każdym razem się wydłuża.
To be continued.

1 komentarz: