piątek, 21 listopada 2014

Obijając się o nonsens

Jesteśmy teraz my dwie. właściwie trzy. a może i cztery? Ja, to jedna. Ze ściany spogląda na mnie anioł z bukietem kwiatów, z urodzin sprzed trzech lat. Ona jest druga, w swojej transcendencji. Trzecia jest Mela. Pewnie też ją już spotkałeś.

 trzecia

Powietrze jest mroźne mimo rozgrzanych kaloryferów, taki urok starej kamienicy. Czwarta jest harmonia, która rodzi się w momencie obcowania nas trzech.

Życie naprawdę toczy się cały czas

Czasem tak trudno przeżyć wszystko pierwsze

uporczywość
nieobecności

bezgłośnie

nie ma takich słów

można już to tylko usłyszeć pomiędzy

'
**********
jak modlitwa

wszystkich dzieci które znam

płynie siła by

coraz mniej

się bać


środa, 19 listopada 2014

Subiektywny apolityczny protokół z poszukiwania protokołów powyborczych

Będąc młodą dziennikarką, przyszedł był do mnie naczelny z rozkazem sporządzenia notatek prasowych z protokołów powyborczych z kilku gmin powiatu raciborskiego. Od razu poczułam, że spisanie imion i nazwisk w rządeczku z liczbą głosów obok, przerasta moje twórcze kompetencje, ale pomyślałam: w BIP-ie to mam!,  za robotę się wzięłam, bo wziąć się trzeba. sprawdziwszy o poranku BIP-y gmin czterech nie będę wymieniać nazwy, okazało się, że rzeczonych protokołów na żadnym z BIP-ów nie ma. Nie tracąc animuszu zadzwoniłam do gminy nr 1, gdzie przeuroczy pan Marcin powiedział, że do trzech godzin to wszystko będzie, bo to już wszystko jest, ale z powodu tamtej awarii, tego jeszcze nie ma.

W gminie nr 2 pan powiedział, że zaraz zapyta, po czym stanąwszy na wysokości zadania, zadzwonił za 5 minut i powiedział, że już jest.

W gminie nr 3 pani rzecznik prasowy powiedziała, że ona sama wszystko przygotuje, jednakowoż czeka na informacje na BIP-ie, których jeszcze nie ma, bo awarie opóźnienia, ktoś coś przywiózł, ale jeszcze nie sporządził, więc będzie sporządzone, kiedy będzie.

W gminie nr 4 powiedzieli, że oni nie wiedzą, że to ma być na BIP-ie i jak się dowiedzą, to mi powiedzą, bo awaria tego systemu sprawiła, że nie ma wersji elektronicznych, ale generalnie wszystko co przyszło ręcznie, to już wisi w gablotach, więc nie wiedzą, ale chyba nie będą tego ściągać skanować. Ale jak się dowiedzą to mi powiedzą.

Mając do tak zwanego ogarnięcia 4 gminy, podsumowałam: jedną zrobi pani, rzecznik, 3 ja. Z trzech jedna już była na stronie. Zaczęłam mozolnie spisywać imionka nazwiska liczby głosików i dumna po ponad godzinie sumiennych korekt zadowolona wysłałam artykuł do publikacji. Przeszukawszy internety i BIP-y pozostałych gmin i zaktulizowawszy, że dalej nie ma potrzebnych mi informacji, już chciałam się za inną robotę chycić (od potocznego sformułowania: roboty się chyć), kiedy zadzowniła pani z gminy nr 2 i powiedziała: Pani Kamilo, większość imion na tej liście Pani się nei zgadza. Postawiłam szare komórki w stan najwyższej gotowości i orzekłam tryumfalnie: WIEM!!! BO SPISAŁAM WSZYSTKIE DRUGIE!! Po drugiej stronie słuchawki zapadło niezrozumiałe dla mnie milczenie.

Także tego. resztę protokołów sporządzi Ala lub Tereska.

Z poważaniem

Magdalena Besz. yyy, tfu! - Kamila.