piątek, 24 maja 2013

po północy. bez cenzury z dzielni

Krzysiek mówi, ze jak to słyszy, to jakby słyszał chłopaków z dzielni

nuta z dzielni

a ja siedzę, a ponieważ też poznałam chłopaków z dzielni, to wrzucam.

nie piszę na blogu, bo piszę w licencjacie.

ale Małgośka mnie wywołała.

nic w moim życiu się nie dzieje.

piszę licencjata o angielskich słowach w radiu.

czasem wieczorem piję wino. bez seriali. 30 cm ponad chodnikami. z siłą jak dynamit.

babcia mi dziś przyniosła szeptem jogurt jogobella lajt grejfrut. bo akurat pisałam pracę, nie mogłam być dekoncentrowana.

babcia jest piękna.

jak będę miała dziecko, to sprawię, że będzie piękne jak babcia.

 30 centymetrów ponad chodnikami. wracam do pracy. licencjackiej.

 chcecie więcej o dzielni? bo mogę. znam.

K. 

2 komentarze:

  1. Czy babcia to Stefan, czy inna babcia?

    /ciekawski

    OdpowiedzUsuń
  2. w tym ptzypadku babcia jest Stefanem, w istocie.

    OdpowiedzUsuń