poniedziałek, 5 stycznia 2015

Kto rano wstaje, ten ma chillout totalny

Dzień dobry... :) jest poniedziałek rano, ja już popracowałam i nieoczekiwanie jestem zrelaksowana... Jak do tego doszło?

W niedzielny wieczór dość późny odwiedzili mnie bardzo mili goście, ku zaskoczeniu memu - na noc. Na bardzo krótką noc, bo o piątej rano jechali w dalszą drogę.Wywiązując się zatem z obowiązków gospodarza, w poniedziałek o 4:30 (czyli dziś) obudziłam się wraz z gośćmi, aby odprawić ich herbatą i kanapkami. o piątej rano goście poszli, a ja zabrałam się za przygotowanie konspektu zajęć z emisji głosu, no bo bez sensu iść spać zaraz po przebudzeniu. Zajęłam się pracą, układałam, planowałam, rozpisywałam ćwiczenia, byłam niezmiernie szczęśliwa podczas tej burzy jednego, ale jakże niebywale efektywnego mózgu! :D

Ponieważ ważnym elementem zajęć z emisji głosu są ćwiczenia relaksacyjne, zaczęłam wertować wirtualnie strony internetu, żeby choć raz znaleźć w nim coś porządnego. i znalazłam. dużo. różnych ćwiczeń relaksacyjnych. wybrałam jeden z tych programów audio i postanowiłam go przetestować na sobie.

I proszę państwa. jest poniedziałek rano. ja sobie leżę z błogim uśmiechem na facjacie. nie żeby tam coś. że jakieś podteksty miał ten program relaksacyjny. Klasyka gatunku. Morza rytmiczny szum jak przypływ odpływ oddech czasu. Kojący głos lektora. komendy: zamknij otwórz napnij rozluźnij poczuj....

co odeszło kiedyś wróci...

I ja wam powiem....

ja to czuję.... jak ja to czuję... :D

aaa... achaa... jeszcze muszę te konspeky tdalej kończyć.... ale może najpierw kawusia... śniadanko... na luzaczku... ostatecznie zostałam ofiarą własnych relaksacyjnych eksperymentów autorstwa niejakiego pana Jacobsona, pobierz za darmo, lub za 27 złotych pełny pakiet w promocji po obniżce z 90 zł.

muszę wstawać powoli bo od tego relaksowania się żadnego mięśnia napiąć nie umiem.

Chyba że może ktoś z Państwa by tu tak wpadł? kompletnie i nieoczekiwanie w poniedziałkowy poranek zrelaksowanej adeptce sztuki blogerskiej świeżą MK Cafe Feelings zaparzył? :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz