Napisała do mnie Kamila, że jesień już i że palą chwasty w sadach. Nie widujemy się często, więc każdy kontakt jest na wagę złota. Piękna ta jesień w tym roku. Gdy patrzę na zachmurzone niebo, to oczami wyobraźni widzę siebie w moich fantastycznych, kolorowych kaloszach.
Więc ja się tam cieszę z tej jesieni. Jedyne co mnie martwi, to promocje w hipermarketach. W normalnych marketach zresztą też. Wiecie, zaraz przy wejściu, zawsze wystawioy jest towar "na czasie". I gdy kończy się lipiec, to oni wystawiają zeszyty, plecaczki, ołówki i mazaczki. No szlag by to trafił! W lipcu! Wchodzę do takiego sklepu i już jestem wkurzona! Nie ma nic gorszego dla nauczyciela niż widok zeszytów z nazwami przedmiotów w lipcu!!! Tak, wiem, mamy sierpień. Ale ja od dwóch tygodni chodzę poirytowana. I gdy jeszcze, nie daj Boże, przy tych koszyczkach z promocjami zobaczę jakiegoś ucznia...
Ale wracając do Kamili, bo to ona miała pisac notkę. Jej kolej. Ale zapracowana jest. Kursuje między Nysą, Raciborzem, Kietrzem, a ostatnio nawet Bohuminem - ma klawe życie, codziennie jakaś przygoda (każdy, kto zna Kamilę, wie, że w jej przypadku przygoda = codzienność). Kąpała się też w Odrze, co zostało uwiecznione na wystawie fotograficznej w RCI "Jak to ongiś na Odrze bywało". Zapraszam. Na tejże wystawie przekonywano, że Odra jest czysta i śmiało można się kąpać. Nie powiem, zdjęcie Kamili też przekonuje. Więc sprawdziłam. Minęło ponad 48 godzin - nie mam wysypki, nic mnie nie swędzi (oprócz 20 ukąszeń komarów na jednej nodze). Woda w Odrze nadaje się do kąpieli.
A teraz muszę zacząć się pakować do tej Pragi, do której wcale nie chcę jechać, choć Ania EL twierdzi, że jak się nie chce jechać, to potem jest fajnie. Taka myśl życiowa. Druga, jaką dziś usłyszałam i zapamiętałam. Pierwsza brzmiała tak: "Sekret polega na umiejętnym dawkowaniu siebie kobietom. Kobieta nienasycona mężczyzną to kobieta stęskniona" napisał Grzegorz.
Że też mi nie przyjdzie nigdy do głowy żadna mądra myśl...
G.
PS Nie wiecie, co u Rojal Bejbi?
Jestem wzruszony, że mnie cytujesz :)
OdpowiedzUsuńG.
obywatel G.Z.?
OdpowiedzUsuńkoautorka K.B. pozdrawia. bezdomna, tu dodam. pozdrowienia dla Siostry! ;)
Tak, to ten G. Rodzeństwo pozdrawia :)
OdpowiedzUsuń