Dzień dobry Państwu!
Z przyjemnością informuję, że konkurs z tajemniczym, acz zabawnym cytatem został rozwiązany!
Zanim podam wyniki, pragnę serdecznie podziękować wszystkim pięciu osobom, które wzięły w nim udział. Co prawda, żadna z tych osób nie zrozumiała jasno określonych zasad, ale ważne, że zareagowali (podkreślam - cała piątka!), chcieli wygrać, próbowali....
Przechodząc ostatecznie do wyników, niniejszym oświadczam, że jedyną osobą, która udzieliła poprawnej odpowiedzi, była Kasia Kasowska. Ona jednak od razu zrzekła się nagrody na rzecz wychowywania syna własnego.
Werdykt brzmi, jak poniżej:
Zwyciężczyniami ogłoszonego na blogu lajfstertejntended konkursu zostają niniejszym: użytkowniczka fejsbuka Mar Tyna oraz użytkowniczka fejsbuka Aneta Gorlach! Chociaż żadna z pań nie odgadła zagadki, bo prawidłowa odpowiedź to KAŚKA GJERSZESKA, jednak jury zdecydowało się wręczyć im laury zwycięstwa, bo wykazały się największą inwencją twórczą, determinacją w dążeniu do zdobycia nagrody oraz mniej więcej, a bardziej więcej niż mniej zrozumiały przedstawione - tu się powtórzę: JASNO OKREŚLONE - zasady!
odbiór bezcennej nagrody, jaką jest kawa ze mną oraz autorką cytatu, będzie miał miejsce w najbliższym, pasującym wszystkim osobom dramatu, tfu! konkursu! terminie.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i postanawiam się poprawić.
Kolejny konkurs już wkrótce i od razu nieśmiało, ale też nieskromnie wyznam - liczę na dziesięciu co najmniej uczestników, a nagrody będą nawet jeszcze i cenniejsze!
Zaraz tam wychowania.raczej łapania pawii.czy pawiow.na kawe do piotrusia to ja was zapraszam jak już te wszystkie pawie polapie!:)
OdpowiedzUsuń